Tłumaczenia w kontekście hasła "konflikcie na" z polskiego na niemiecki od Reverso Context: Europa jest bez szans w konflikcie na trzech frontach. Tłumaczenie Context Korektor Synonimy Koniugacja Koniugacja Documents Słownik Collaborative Dictionary Gramatyka Expressio Reverso Corporate Tłumaczenia w kontekście hasła "o konflikcie" z polskiego na angielski od Reverso Context: Informacja o konflikcie jest ważna przy ustalaniu przyczyn konfliktu. Filmy wojenne o Bałkanach są nieliczne. Oto najlepsze i najgorsze z nich. Witamy w Sarajewie (1997) Najlepszy! W Welcome to Sarajevo Woody Harrelson występuje jako fotoreporter bojowy w rozdartej wojną Sarajewie. To brutalny, nieubłagany film, jeden z bardziej brutalnych filmów wojennych, jakie kiedykolwiek widziałem. Profil Polki na Bałkanach na YT: https://www.youtube.com/channel/UCXT42PhT-Rrarnvj64OM2EgNie chcesz, aby ominęły Cię kolejne filmy? Subskrybuj nasz kanał na "15 minut: masakra na baŁkanach" [full hd] / film dokumentalny / lektor pl / produkcja/kraj/rok: chorwacja / francja / dania 2018 / czas trwania filmu: 57 mi GAVRIIL GRIGOROV/POOL/AFP via Getty Images. The West must stop Russian dictator Vladimir Putin from opening another front in Europe, this time in the Balkans, said the American magazine 'Foreign Affairs', referring to Serbia's relations with Russia. Advertisement. News available in Polish. Pod koniec września Belgrad rozmieścił wojska na Zachód musi powstrzymać rosyjskiego dyktatora Władimira Putina przed otwarciem kolejnego frontu w Europie, tym razem na Bałkanach - ocenił amerykański magazyn "Foreign Affairs", odnosząc uwarunkowania konfliktów zbrojnych (wojen) na Bałkanach w latach 1991-1995, działania s ił . Użycie lotnictwa NATO w konflikcie bałkańskim 1992-1995, AON, Warszawa 2005 Na mocy tajnej konwencji zawartej 4 czerwca 1878 r. w Konstantynopolu Cypr przeszedł spod władania imperium otomańskiego pod kontrolę Wielkiej Brytanii5. Było to ściśle związane z buntem chłopskim na Bałkanach w 1875 r. i późniejszą agresją Rosji wobec Turcji. Wielka Brytania postanowiła wówczas wspomóc Turcję Wpływ konfliktów w byłej Jugosławii na kierunki rozwoju transnarodowej przestępczości zorganizowanej na Bałkanach. Rafał Woźnica. See Full PDF Download PDF. OYjpXlf. 10 lutego 2018 Na tę publikację polscy czytelnicy musieli czekać 10 lat, licząc od pierwszych zapowiedzi wydawcy. Cierpliwość się opłaciła, jeśli ceni się chropowatość undergroundowego komiksu, estetykę surrealistycznego koszmaru i nieposkromioną, chorą wyobraźnię. Oto „Bośniacki płaski pies”, czyli najbardziej niekonwencjonalna opowieść o wojnie na Bałkanach, jaka mogła trafić do waszych rąk. W 1999 roku dwóch szwedzkich twórców komiksowych rezydujących w Berlinie ? Max Andersson i Lars Sjunnesson ? udało się do Lublany w Słowenii na konwent komiksu alternatywnego. Przez przypadek znaleźli się w pobliżu kampanii bombowej prowadzonej przez NATO. Choć sama podróż była niepokojąca, a przy okazji dała możliwość na własne oczy zobaczyć skalę zniszczeń, jaka dotknęła ludność cywilną, to jednak okazała się też dla artystów inspirująca. Po powrocie do domu postanowili utrwalić swoje przeżycia na planszach komiksu. Początkowo myśleli o narysowaniu pamiętnika lub trawelogu. W tamtym czasie zaczęły one być modne ? Guy Delisle wydał „Shenzen”, a Joe Sacco „Strefę bezpieczeństwa Goražde”. Po kilku miesiącach przerzucania się niestworzonymi pomysłami uznali, że ta historia zasługuje na coś więcej niż tylko „zwyczajną” relację. Opracowali więc nową koncepcję, w myśl której osobiste przeżycia miały stanowić jedynie punkt wyjścia do historii rodem z najgorszych koszmarów, jakie mogą przyśnić się na jawie po zażyciu wyjątkowo silnych psychodelików. Zaczyna się z pozoru niewinnie i blisko osobistych doświadczeń autorów. Max i Lars przebywają wraz z zaprzyjaźnioną rysowniczką na konwencie w Lublanie. Tam otrzymują telefon od niejakiego Stefana Skledara. Dawny znajomy (jak najbardziej autentyczna postać pewnego Słoweńca) ma pretensje o bezprawne wykorzystanie jego osoby w komiksie (i tu już najwyraźniej wkraczamy w strefę fikcji, bo prawdziwy Stefan raczej zarzutów nie miał, skoro napisał wstęp do dzieła). Poszkodowany nie ma zamiaru się sądzić, potrzebuje jednak pieniędzy, dlatego proponuje dżentelmeńską umowę: w ramach zadośćuczynienia artyści kupią od niego prawa do dzienników wojennych z konfliktu na Bałkanach. Lars i Max przystają na tę propozycję i o umówionej godzinie stawiają się w wyznaczonym miejscu. Stefan jednak nie przybywa. Zamiast niego nieoczekiwanie z ulicy obok wyjeżdża ciężarówka wypełniona lodami, która próbuje staranować bohaterów. Ci cudem unikają śmierci pod kołami pojazdu, a w przewróconym nieopodal śmietniku znajdują jeden z dzienników wojennych Stefana. Cała trójka decyduję się ruszyć śladem lodowych sprawców, po drodze zapoznając się z treścią pamiętnika. To początek surrealistycznej podróży przez kraj targany wojną. Przerażające wdowy ze Srebrnicy, które porywają ludzi, sarajewskie bomby lodowe sprzedawane w łuskach po pociskach, zwłoki jugosłowiańskiego dyktatora Josipa Tity przechowywane w lodówce, żołnierze NATO przemienieni w zombie i rozgniecione, a jednak wciąż żywe psy biegające po ulicach ? to tylko niektóre elementy koszmarnej nierzeczywistości, z którymi stykają się na swej drodze Max i Lars. Pod surrealistyczną i groteskową powłoką kryje się jednak sporo prawdy o konflikcie na Bałkanach, a szczególnie o jego ofiarach próbujących odnaleźć się w nowych realiach. Tytuł komiksu pochodzi od popularnego dowcipu krążącego w Bośni po wojnie. Tamtejsi ludzie, słynący ze swego czarnego poczucia humoru, mawiali, że jedyną rodzimą rasą psa w tym kraju jest bośniacki płaski pies, ponieważ większość tych czworonogów ginęła pod gruzami bądź gąsienicami czołgów, a ich truchła walały się na każdym kroku. „Wielu zdawało się czuć, że naruszamy granice 'dobrego smaku’ i przesadzamy, wyśmiewając się z rzeczy, z których nie można się śmiać” ? mówi Max Andersson. „Niektórzy narzekali, że nie opowiedzieliśmy się jasno po jednej stronie i nie zwaliliśmy całej winy na Serbię. Co ciekawe, dziennikarze, którzy czuli się urażeni i twierdzili, że nie jesteśmy zainteresowani 'prawdą’, nie mieli stamtąd żadnych osobistych doświadczeń. Ci, którzy takowe mieli, pisali pozytywnie o komiksie”. „Bośniacki płaski pies” to wynik prawdziwie kolektywnego procesu twórczego. Wprawdzie Max i Lars mają odmienne, charakterystyczne style rysowania, o czym przekonują krótkie historie zamieszczone w apendyksie, ich prace na kartach komiksu trudno rozróżnić. Taki zresztą był zamysł. „Chciałem sprawdzić, co tworzy tożsamość ? na przykład tożsamość indywidualną, narodową i artystyczną. Co się stanie, jeśli zaczniemy rozkładać części tego, co według nas składa się na naszą tożsamość, i wymieszamy je z czymś innym? Jakie będą efekty? I czy to w ogóle jest możliwe?” ? wyjaśnia Max Andersson. „Stopniowo zaczęliśmy mieć obsesję na punkcie tej techniki, starając się wymyślić metody, które sprawią, że mieszanka graficzna będzie coraz bardziej złożona i niemożliwa do rozszyfrowania” ? dodaje artysta. Skończyło się tak, że każdy z nich nakładał kilka linii tu i tam, po czym wymieniał się planszami z drugim i dodawał kilka szczegółów do jego rysunków. Wymiana odbywała się tak długo, aż obaj uznali, że dane ilustracje są już kompletne. Efekt? „Na rysunku jakiejś postaci może znajdować się setka małych kresek atramentu nałożonych przeze mnie i setka zrobionych przez Larsa, nie w tej samej plamce, ale w różnych i całkowicie arbitralnych miejscach” ? mówi Max. Ta metoda twórcza sprawiła, że praca w duecie zamiast przyśpieszyć proces tworzenia komiksu, znacznie go wydłużyła. Ukończenie „Bośniackiego płaskiego psa” zajęło autorom cztery lata. Historia z komiksu ma też ciąg dalszy. Po wydaniu „Bośniackiego płaskiego psa” artyści udali się w trasę promocyjną po krajach byłej Jugosławii. W podróży towarzyszyły im zwłoki Tity, spreparowane ze styropianu i papier-mâché. Całość uwieczniono na kamerze, dzięki czemu powstał film „Tito na lodzie” (oryg. „Tito on ice”) łączący sceny dokumentalne z animacją poklatkową. W ramach uzupełnienia lektury warto zapoznać się z tą równie zwariowaną produkcją. Artur Maszota Wypowiedzi Maxa Anderssona pochodzą z wywiadów opublikowanych na Stripburger, Invicta Indie Arts, Tematy: Bośniacki płaski pies, komiks, Kultura Gniewu, Lars Sjunnesson, Max Andersson Kategoria: premiery i zapowiedzi Ostatnio miałam więcej czasu, aby przejrzeć kolekcję filmową popularnych serwisów streamingowych pod kątem podróżniczym. Podziwianie bałkańskich krajobrazów i słuchanie języków (niestety mojego ulubionego - serbskiego - nie ma zbyt dużo) to bardzo miły sposób na ucieczkę w tamte rejony bez wychodzenia z domu. Przedstawiam listę 10 filmów z krajów Półwyspu Bałkańskiego, dostępnych w Polsce na Netflix i HBO. „Irina”, Bułgaria, HBO Smutna historia Iriny, kobiety z ubogiej warstwy społecznej, która po wypadku swojego męża postanawia zostać surygatką. Martina Apostolova (odtwórczyni głównej roli) otrzymała nagrodę specjalną Jury dla najlepszego aktora na Warszawskim Festiwalu Filmowym w 2018 roku. „Bułgarska róża”, Bułgaria, HBO Kolejna udana bułgarska produkcja. Film przedstawia zmagania bułgarskiego producenta olejku różanego z rzeczywistością po transformacji politycznej. Opis na HBO: Techo (Veselin Plachkov) dorasta w komunistycznych czasach w pięknej dolinie. Podążając za swoją pasją, podejmuje pracę w lokalnej fabryce olejku różanego. Niedługo potem reżim upada, a mężczyzna postanawia założyć pierwszą niezależną destylarnię olejków. Wszystko wydaje się być w zasięgu jego ręki. Długie lata transformacji politycznej dramatycznie wpływają jednak zarówno na biznes, jak i na życie głównego bohatera. Dzięki wysiłkom Techa, Bułgaria staje się jednym z głównych producentów olejku różanego na świecie. Rewelacyjny dramat pokazujący życiowe zmagania największego w Bułgarii producenta olejku różanego. Obraz przedstawia zderzenie marzeń bohatera z trudną polityczną i społeczną rzeczywistością na przestrzeni pięćdziesięciu lat. Reżyserii filmu podjęli się Todor Anastasov oraz Alexander Smolyanov (Malko kasmet za po-kasno), a odtwórcami głównych ról są Veselin Plachkov (Levski), Dimitar Banenkin (Myasto pod slantzeto), Neda Spasova (Supercollider), Simona Halacheva (Omnipresent) oraz Lyuben Chatalov (Sparrows in October). „4 miesiące, 3 tygodnie, 2 dni”, Rumunia, Netflix Lata 80, komunistyczna Rumunia. Ceausescu miał wizję stworzenia wielkiego rumuńskiego państwa, wobec czego wydał dekret na mocy którego aborcja karana była więzieniem. Film przedstawia nam losy bohaterki, która decyduje się na nielegalną aborcję. Film został wyróżniony Złotą Palmą w 2007 roku. „Złota dziewczyna”, Rumunia, HBO Jeszcze nie oglądałam. Dokument o dopingu rumuńskiej gimnastyczki dopiero pojawił się w HBO. Rok temu na Netflixa trafił nagrodzony Oscarem amerykański dokument „Ikar” o podobnej tematyce – o aferze dopingowej w rosyjskim środowisku olimpijskim. Opis na HBO: Areea Răducan jest odnoszącą sukcesy 32-latką i jedną z największych rumuńskich gimnastyczek w historii. Poświęciła swoje dzieciństwo, aby zostać mistrzynią olimpijską. W końcu udało jej się wygrać złoto na igrzyskach w Sydney w 2000 roku. Niestety trzy dni później straciła medal, bo wykryto w jej ciele substancje dopingujące. Były zawarte w tabletach na grypę, które kilka minut przed startem podał jej lekarz. Piętnaście lat później Andreea dalej próbuje odzyskać wygraną i swoją godność. Rewelacyjny rumuński dokument w reżyserii Adriana Roba i Denisę Morariu-Tamaş kreśli portret wielkiej sportsmenki, która nie przestaje walczyć o sprawiedliwość. Produkcja pokazuje też pot i łzy, które stoją za wyczynowym sportem i każdym złotym medalem. „Zabierz mnie w jakieś miłe miejsce”, Bośnia i Hercegowina, HBO Kino drogi. Holenderska produkcja zdobyła Nagrodę Specjalną Jury w Rotterdamie. Reżyserka Ena Sendijarević na podstawie własnych doświadczeń przedstawia losy bohaterki, wychowanej w Holandii, która wyrusza do Bośni w poszukiwaniu swojego ojca. „Cudowny dzień”, Netflix Hiszpańska produkcja w reżyserii Fernando León de Aranoa (ostatni jego film: „Kochając Pabla, nienawidząc Escobara” z P. Cruz) o grupie pracowników pomocy humanitarnej, która próbuje rozwiązać kryzys w strefie konfliktu zbrojnego w 1995 roku na Bałkanach. „Sarajewo”, Austria/Czechy, Netflix Co prawda nie jest to bałkańska produkcja, ale nie sposób nie wpisać go do bałkańskiej listy. Dramat z 2014 roku pokazuje losy śledczego, obarczonego zadaniem rozwikłania sprawy zabójstwa arcyksięcia Ferdynanda. Kolejne kino drogi. Kierowca ciężarówki musi przewieźć przesyłkę z Kosowa do Belgradu. Opis na HBO: Vlada (Leon Lučev) jest kierowcą ciężarówki w pogrążonej w wojnie Serbii. Podczas bombardowań prowadzonych przez NATO, ku swojemu zaskoczeniu, mężczyzna dostaje kolejne zlecenie. Jego zadaniem jest przewiezienie tajemniczego ładunku z Kosowa do Belgradu. Vlada nie ma pojęcia, co tak naprawdę znajduje się w jego ciężarówce i zdaje się to być dla niego bardzo wygodne. Nawiązujący do prawdziwych wydarzeń pełnometrażowy debiut Ognjena Glavonića, który był prezentowany na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Cannes. „Ostatni Serb w Chorwacji”, Chorwacja, HBO Beznadziejny film. Wytrzymałam godzinę tylko dlatego, że lubię słuchać język chorwacki. Niby komedia, ale trudno znaleźć cokolwiek śmiesznego. *Kraina Miodu, Macedonia, Ninateka do 18 maja Film obejrzałam w kinie, ale w tym tygodniu dostępny jest za darmo w Ninatece w ramach Festiwalu Doc Against Gravity. Macedoński dokument o 50-letniej Hatidze hodującej pszczoły. Produkcja warta uwagi. Dodatek: Bałkańskie seriale Zagrzeb. Losy czworga nieznajomych przypadkowo splatają się. 6-odcinkowy serial trzyma w napięciu, konsekwencje ich decyzji wpływają na siebie, dlatego z niecierpliwością czeka się na rozwiązanie akcji. Bardzo dobrze się go oglądało. „The Paper” („Novine”), Chorwacja, Netflix Wyszukałam ten serial przed chwilą, nie ma żadnego opisu na Filmwebie. Akcja toczy się w Rijece. Dostępne są dwa sezony, ale wyszedł też trzeci. Jest to pierwszy chorwackojęzyczny serial na Netflixie. Opis na Netflix: Magnat budowlany przejmuje podupadającą gazetę i próbuje zarządzać nią w sposób, który przyniesie mu władzę i osobiste korzyści. Forum Libertarian ma swój regulamin. Fora Dyskusje różne Hyde-Park You are using an out of date browser. It may not display this or other websites should upgrade or use an alternative browser. Filmy dokumentalne warte polecenia Thread starter vast Rozpoczęty 7 Kwiecień 2016 #81 Deleted member 6431 Guest ' Luter i rewolucja protestancka ' Grzegorza Brauna . #82 Niewiarygodny obraz zlewaczenia na amerykańskiej uczelni, film o protestach na pewnym koledżu na przelomie 2016/17 przeciwko "rasizmowi". Nadal nie moge sie otrząsnąć i uwierzyć co ja wlaśnie opaczyłem. Nie wierze. Na początku myślalem, że to prank. Trzecia część w produkcji ( jak tylko bedzie to wrzuce, reżyser dziwnie to wstawia, po kawałku). Admin #83 W sumie to prywata, bo to dokument mojego kumpla i się w nim sporadycznie pojawiam, ale warty wzmianki: Dostępny za kasę na Steam (jest chyba sroga obniżka) i pewnie gdzieś jeszcze. Godzinka, fajna uniwersalna historia, świetna muzyka. Pokazywany był wczoraj w ramach festiwalu filmów na Game Developers Conference w SF. #84 Rasputin. Temat znany i oklepany. Ale tu mamy do czynienia z rosyjską narracją, która odkłamuje (?) historię. Według tej wersji Rasputin nie był żadnym syberyjskim turbo-jebczycem, a mity na temat jego wielgaśnego penisa i seksualnych wyczynów przykrywających Casanovę zostały spreparowane sztucznie na użytek zachodu, by rykoszetem trafić do rosyjskiego narodu. Służby (gł. brytyjska), mafie i loże (w tym tajne). Kolejny dokument w temacie: Tajemnice z Przeszłości - Rasputin. Ostatnia edycja: 20 Marzec 2019 #85 O Żydach kolaborujących z Niemcami podczas II WŚ. Film Izraelski. Film był ocenzurowany w Niemczech i we Francji. #86 Team Foxcatcher 2016 Historia Johna du Ponta i stworzonej przez niego drużyny zapaśniczej. #87 Z okazji 4 lipca amerykańscy patrioci nakręcili film dokumentalny o USS Liberty, który został zatopiony dnia 8 lipca 1967 z rozkazu bandyty Moszego Dajana. Dla tych co nie wiedzą o co chodzi, wklejam tekst ŚP. Dariusza Ratajczaka z 2011 r. źródło: czerwca 2011 roku, mija 44 rocznica terrorystycznego ataku Izraela na amerykański okręt wojenny USS Liberty. Przez wszystkie te lata, aż do dnia dzisiejszego obowiązuje cenzuralny zapis na przypominanie tej tragedii, tym bardziej na domaganie się ukarania winnych. Czerwiec 1967 roku, Bliski Wschód. Wojna sześciodniowa. Armia izraelska gromi Egipcjan i Jordańczyków oraz przygotowuje się do rozprawy z Syrią. Typowy ,,blitzkrieg”. W jego cieniu rozgrywa się jeszcze jeden dramat – dzisiaj niemal zapomniany, zjedzony przez mole historii. Przypomnijmy go w imię prawdy i w zgodzie z naszą nieugiętą postawą wobec terroryzmu. Również tego najnikczemniejszego – państwowego. W dniu 8 czerwca 1967 r. należący do VI Floty ,, Liberty” wykonywał rutynowy rejs na Morzu Śródziemnym. Ta supernowoczesna jednostka, wyposażona w specjalistyczny sprzęt zwiadowczy, była właściwie nieuzbrojona. 300 osobowa załoga dysponowała jedynie lekkimi karabinami maszynowymi. Na morzu panowały niemal idealne warunki. Stała bryza podkreślała walory flagi amerykańskiej. Naprawdę nie można było jej nie zauważyć. Zresztą tożsamość okrętu potwierdzał stosowny, wykonany dużymi literami, napis na rufie. O godzinie 6 rano, gdy ,,Liberty” znajdował się kilkanaście mil na zachód od Półwyspu Synajskiego, uwagę załogi przykuł izraelski samolot wolno okrążający jednostkę. Czynność tę, ujętą w schemat: obserwacja – odlot, wykonywał wielokrotnie. Cztery godziny później na niebie pojawiły się 2 odrzutowce uzbrojone w rakiety. Trzykrotnie okrążyły ,,Liberty” i rozpłynęły się w przestworzach. Marynarze wyraźnie widzieli ,,Gwiazdy Dawida” wymalowane na kadłubach. Jeden z powietrznych obserwatorów pojawiał się w pobliżu ,,Liberty” przez 2 godziny. O godzinie 14. rozpętało się piekło. Nadlatujące 3 izraelskie ,,Mirage” zniszczyły antenę statku, a towarzyszące im myśliwce bombardujące ,,Mystere” zrzuciły napalm na mostek i pokład. Atak kontynuowano przez 20 minut. W jego wyniku ,, Liberty” wyglądał jak pływający ser szwajcarski. Naliczono 821 dziur po bokach i w pokładzie, z tego więcej niż 100 było smętną pamiątką po rakietach. Gdy samoloty odleciały, do akcji przystąpiły 3 łodzie torpedowe. Ich załogi wystrzeliły 5 torped. Jedna z nich rozorała szeroką na 40 stóp dziurę w kadłubie, zabijając 25 amerykańskich marynarzy. ,,Liberty”, obecnie skrzyżowanie szpitala z kostnicą, płonął i nabierał wody. Ranny w nogę, ale twardo stojący na mostku dzielny potomek Celtów – kapitan William L. Mc Gonagle, dał rozkaz do opuszczenia statku. Spuszczono na wodę łodzie ratunkowe. Na próżno. Izraelczycy celnym ogniem roznieśli je na strzępy. Podobnie postąpiono z ostatnią łodzią, która jeszcze pozostawała na pokładzie. Jak słusznie twierdził później podoficer z ,,Liberty”, Charles Rowley: ,,oni (Izraelczycy – DR) nie chcieli aby ktokolwiek przeżył”. Kilkanaście minut po godzinie 3., po niemal 70-minutowej ogniowej nawałnicy, strzały umilkły. Napastnicy odlecieli lub odpłynęli. Na skutek terrorystycznego ataku zginęło 34, a zostało rannych 171 marynarzy. Sytuacja ,,Liberty” była dramatyczna. Dryfująca jednostka walczyła o przeżycie. Niestety, apele o pomoc (wysyłane również tuż po rozpoczęciu izraelskiego ataku) nie przynosiły efektu. A przecież myśliwce z ,, Saratoga” już w kilkanaście minut po rozpoczęciu ostrzału były w powietrzu z zadaniem ,,zniszczenia lub przepędzenia atakujących”. Zawrócono je jednak do baz za aprobatą prezydenta Lyndona Johnsona. Przyzwolenie na akcję ratowniczą dano dopiero bezpośrednio po terrorystycznym ataku, ale i ten rozkaz szybko odwołano. W tym samym bowiem czasie rząd izraelski poinformował amerykańskiego dyplomatę w Tel-Aviwie, że siły zbrojne Izraela ,,przez pomyłkę” zaatakowały statek amerykański, biorąc go za… jednostkę egipską. Wyrażono także stosowne ubolewania. Prezydent Johnson z izraelskimi przeprosinami w kieszeni zwlekał z decyzją co do losów ,,Liberty” (zapomniany, amerykański wariant ,,Kurska”?!), a jego załoga na płonącym pokładzie walczyła o życie rannych kolegów. Jedynym ratunkiem w tych dramatycznych okolicznościach mógł się okazać mały… sowiecki okręt wojenny. Pomocowej oferty ze strony Rosjan wprawdzie nie przyjęto (wywiad!!!), ale ci, jak na ludzi morza przystało, trwali w pogotowiu ,,w razie potrzeby”. Amerykańska pomoc przyszła dopiero 15 godzin po izraelskim ataku… Jak już wspomniałem, ,,mataczenie” w sprawie ,, Liberty” Waszyngton i Tel-Aviw rozpoczęły bezpośrednio po zakończeniu ataku. Czynniki decyzyjne sojuszników zdawały się mówić: ,,ciszej nad tą trumną – to był wypadek; zresztą Izraelczycy przeprosili”. Pentagon wszczął wprawdzie oficjalne dochodzenie, ale jego wyniki, przedstawione przez admirała Isaaca Kidd, delikatnie pisząc rozmijały się z prawdą. Admirał nie zauważył bowiem, że statek był pod lotniczym nadzorem Izraelczyków przez kilka godzin przed atakiem oraz że podczas poprzedzającej zdarzenie doby Izrael kilkakrotnie ostrzegał Stany Zjednoczone by przemieściły ,,Liberty”. Kidd nadto błędnie założył, że atak trwał… 6 minut i ustał w momencie gdy izraelskie łodzie torpedowe zauważyły amerykańską flagę. Nie zwrócił również uwagi na użycie przez napastników napalmu i ostrzelanie łodzi ratunkowych. Kidd w swym łgarstwie nie musiał się specjalnie wysilać. Większość Amerykanów, tak czułych na krzywdy ,,naszych chłopców”, tym razem kupiła przedstawioną wersję wydarzeń ,,w ciemno”. Euforia po zwycięstwie nad brudnymi (z definicji) i lewicującymi Arabami była zbyt wielka by zaprzątać sobie głowę ,,Liberty”. Znalazł się jednak człowiek, który postanowił rzecz całą przebadać. Był nim James M. Ennes junior, oficer (ranny w czasie ataku) z ,,Liberty”. Udało mu się zebrać relacje kolegów – marynarzy oraz dotrzeć do raportu który po 9 latach przestał być ,,top secret”. W rezultacie opublikował w 1980 r. książkę ,,Assault on the Liberty”, w której obalił oficjalną wersję wydarzeń. Pomijając opisywane wyżej sprawy związane z identyfikacją statku (pomylenie podczas dobrej pogody właściwie oznakowanej jednostki amerykańskiej ze statkiem egipskim zakrawało na kpinę; to tak jakby pomylić Biały Dom z Kremlem, Ennes podał nowe, szokujące szczegóły. Okazało się, że raport wskazywał na Mosze Dajana jako oficera osobiście odpowiedzialnego za atak na ,,Liberty”. Podług dokumentu Dajan wydał rozkaz pomimo protestów innego izraelskiego generała, który powiedział: ,,to jest czyste morderstwo”. Koncentrując się natomiast na motywach ataku, autor stwierdził, że Izraelczycy zdecydowali się zniszczyć statek ponieważ obawiali się, że jego czułe urządzenia mogłyby wykryć izraelskie plany inwazji syryjskich Wzgórz Golan. Przypomnę tylko, że 8 czerwca 1967 r. Egipt i Jordania były już praktycznie pokonane, natomiast Syria stawiała zaskakująco twardy opór. Izraelczycy ruszyli do natarcia na tym froncie już po wyeliminowaniu ,,Liberty”… Książka Ennesa, chociaż chwalona w kilku specjalistycznych recenzjach, napotkała ogromne trudności na rynku wydawniczym. Autora stłamsiła przede wszystkim wszechpotężna ,,Liga Antydefamacyjna B’nai B’rith”. Okrzyknięto go antysemitą i zamknięto w żelaznej puszce. Cóż, nie on pierwszy – nie ostatni. Przerażająca zaś ,,wyższość” kłamstwa nad prawdą polega na tym, że do dnia dzisiejszego Waszyngton akceptuje izraelski punkt widzenia: ,,to była pomyłka”. Widocznie są lepsi i gorsi terroryści. Słuszni i niesłuszni. A tak w ogóle i raz jeszcze: ,,ciszej nad tą trumną”. Dr Dariusz Ratajczak​ Rzeczony dokument: Inny dokument o USS Liberty nakręcony przez BBC w 2002r. Admin #88 Przez wszystkie te lata, aż do dnia dzisiejszego obowiązuje cenzuralny zapis na przypominanie tej tragedii Co to mogło oznaczać? Gdzie była ta cenzura? Na Wikipedii wpis jest od 2001 roku, więc tam chyba ta cenzura nie działała przez cały czas. #89 ' Luter i rewolucja protestancka ' Grzegorza Brauna . Biedne te zagrywki, no ale w sam raz dla polaka. Katolicy zarzucają luteranom wodzostwo gdy sami są podporządkowani papieżowi, arcybiskupowi, biskupowi słabo. A w paleniu (swoich) książek nie ma nic złego. #90 Co to mogło oznaczać? Gdzie była ta cenzura? Na Wikipedii wpis jest od 2001 roku, więc tam chyba ta cenzura nie działała przez cały czas. Zakaz przypominania w mainstreamowych mediach, a nie opisywania. To tak samo jak z ludobójstwem na Wołyniu. Opisywać sobie mogłeś i możesz, ale dopiero niedawno temat przebił się do głównych mediów i nadal jest marginalizowany. Przez lata starano się to zamilczeć. #91 Marek Piwowski w niecały rok po Rejsie nakręcił Korkociąg. Obrazy ludzi, którzy nie wiedzą w jakim świecie żyją. #92 Deleted member 6341 Guest Jason Becker - "Not Dead Yet". Reżyser Jesse Vile Historia życia cudownego dziecka gitary Jasona Beckera, który od trzydziestu lat walczy z chorobą Lou Gehriga. Całkowicie sparaliżowany, nie mówi, nie oddycha samodzielnie. Jego ojciec opracował metodę komunikowania się poprzez ruch oczu. #93 I' m a killer na Netflixie - każżdy odcinek to jeden skazaniec z celi śmierci i jego historia Serial jest niedawno dodany i troche zagrzebany pod innymi, ale jak ktos lubi True Crime tp polecam. #94 The Lobotomist (2008) - dokument o Walterze Freemanie który po wojnie spopularyzował lobotomię czyli zabieg przecinania połączeń plata czołowego z resztą mózgowia. Powodowalo to spadek napadów i pobudzenia u ludzi z różnymi chorobami - od manii po depresje. W praktyce na reszte życia popadali oni w stan apatii i zostawali do śmierci pacjentami psychuszek nawet gdy wcześniej objawy były nieznaczne Za przeprowadzenie pierwszych lobotomii przyznano nobla pewnemu portugalskiemu chirurgowi. Bazując na tym Freeman, który nie był chirurgiem a psychiatrą usprawnił zabieg - używając szpikulca do lodu z własnej kuchni poprzez oczodół dostawal sie do płata czolowego. W ten sposób objazdowo w całym kraju od końca wojny do końca lat 60tych wykonal od 3500 do 5000 lobotomii - po użyciu elektrowstrząsów na nieprzytomnym człowieku wykonywał ją dosłownie wszędzie. Ciekawy film o ciemnej stronie medycyny w Usa (opisalem na wypadek jakby usunęli, żeby se można było samemu znaleźć) #95 Mamy już pierwszy trailer produkowanego przez Fundację Wolności i Przedsiębiorczości filmu o Ludwigu von Misesie pt. Mises The Movie: Moderator #96 15 minut - masakra na Bałkanach 15 Min - The Dvor Massacre film dokumentalny Dania 2015, 75 min W trakcie konfliktu na Bałkanach niezidentyfikowani sprawcy z zimną krwią zastrzelili pacjentów szpitala psychiatrycznego. Maskara odbyła się na oczach duńskich żołnierzy uczestniczących w misji pokojowej ONZ. Ich dowódca próbuje wyjaśnić, dlaczego biernie przyglądał się śmierci cywilów i nie zrobił nic, by ich uratować. Reżyseria: Kasper Vedsmand, Georg Larsen Mocny dokument, aż szlag człowieka trafia, jak słucha wspomnień tych biurokratycznych pizd w mundurach, którzy nie zrobią niczego, co nie zostanie zawarte w instrukcjach. Po prostu zero inwencji własnej. #97 Faraonowie współczesnego Egiptu. #98 Sea of Shadows, dokument z National Geographic. Reżyser Richard Ladkani. Walka o ocalenie morświna kalifornijskiego. Celem kłusowników są pęcherze pławne totoaby. Nazywane morską kokainą na czarnym rynku osiągają cenę nawet stu tysięcy dolarów za sztukę. “If we don’t save the vaquita, we will lose the whole Sea of Cortez, we will lose the aquarium of the planet.” #99 Deleted member 6852 Guest Czescy twórcy filmów dokumentalnych Vít Klusák i Filip Remunda znani z debiutu „Czeski sen” robią film dokumentalny o polskiej religijności. W filmie "Jak Bóg szukał Karela"chcą pokazać miłość Polaków do Boga i jaka jest rola Kościoła w państwie. Jak zapowiada producentka film może trafić do kin latem 2020 #100 Deleted member 6905 Guest Ot luźno przetłumaczyłem opis pod filmem. Looking for Mike to historia prywatnego śledztwa dokumentalisty Dylana Reiblinga w sprawie tajemniczej śmierci swojego przyjaciela, sprzedawcy komputerów Michaela De Bourciera. Nagła śmierć Michaela w 2002 była nierozwiązaną zagadką i sprawą "cold case" dla Policji z Toronto - do czasu, gdy twórca filmu zaczął kopać głębiej. Podjął starania, aby poznać jego prawdziwą tożsamość, odnaleźć rodzinę i przyjaciół, oraz spróbować zrozumieć serię zdarzeń, która doprowadziła do jego śmierci. Polecam. Wodotrysków może i nie ma, lecz nie o to w tym chodzi. Poza tym ów "Mike" musiał być naprawdę dla swoich przyjaciół człowiekiem dużego formatu skoro wykonali tak tytaniczną pracę, aby odkryć jego prawdziwą tożsamość, oraz znaleźć i poinformować jego rodzinę. Fora Dyskusje różne Hyde-Park Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.